Kiedy moi znajomi pojawiali się z pudełkami, w pracy, w
klubie, gdziekolwiek jechali – zabierali pudełko z dietą byłam bardzo
sceptycznie nastawiona. Bo jak jedzenie z cateringu może być lepsze od tego,
które szykujemy samodzielnie? A jednak jestem bardzo mile zaskoczona.
Moja dieta pudełkowa to jedna z najlepszych na rynku –
słyszę nawet opinie, że najlepsza – jest to dieta pudełkowa Lightbox.
Codziennie raniutko pojawia się pod moimi drzwiami kurier i zostawia pudełko z
dietą na cały dzień. Wybrałam dietę 2500 kalorii Sport ponieważ jestem bardzo
aktywną osobą, uprawiającą dość intensywnie sport.
Na początku myślałam – 2500 kalorii to strasznie dużo, jak
nic przytyję na tej diecie. Po jakimś
czasie regularnego korzystania z diety Lightbox całkowicie zmieniłam zdanie
dotyczące ilości kalorii w mojej codziennej diecie.
Do tej pory byłam święcie przekonana, że aby być szczupłą
muszę ograniczać sobie kalorie, dużo trenować, pić dużo wody.
Niestety nie
przyniosło to takiego efektu na jakim mi zależało. Wcale nie chudłam, mój
brzuszek ciągle wystawał, wypadały mi włosy, miałam cienie pod oczami i ciągle
chodziłam zmęczona. Jedząc za mało w ciągu dnia dostawałam strasznego napadu
głodu na wieczór i wówczas wystarczyło już tylko otworzyć lodówkę, zjadałam
wszystko co było w lodówce zdrowe czy niezdrowe. Nie dość, że było to
bezsensowne to jeszcze rodziło w mojej głowie frustracje, że znów za dużo
zjadłam, że utyję.
Wszystko zmieniła dieta pudełkowa Lightbox. Jem regularnie,
jem produkty zdrowe i odżywcze, dzięki temu nie mam żadnej chęci na słodycze i
słone przekąski. Jem sporo kalorii, ale też dają mi one moc na treningu. Dzięki
temu, że organizm jest lepiej odżywiony
- mogę więcej i mogę dłużej. Szybko się także regeneruję. Oczywiście
włosy przestały wypadać, a skóra wygląda lepiej.
W diecie pudełkowej Lightbox wyliczone są wszystkie
składniki odżywcze makro i mikro. Nie zastanawiam się, czy wystarczająco dobrze
zjadłam. Po prostu otwieram pudełko w porze posiłku i zjadam ze smakiem. Co
bardzo mnie zdziwiło, zeszłam z rozmiaru 36 na 34. Zakładam spodnie w mniejszym
rozmiarze z łatwością i bez łamania paznokci. Jak to możliwe? Przecież jem
więcej kalorii niż kiedyś. A jednak – kaloria kalorii nierówna. Wcześniej nie
do końca było to zdrowe jedzenie – teraz jem wyłącznie zdrowe produkty i na nic
innego nie mam już ochoty. Nie działa na mnie ani czekolada, ani słone orzeszki
ani żadne ulubione kaloryczne napoje.

Czy potrafiłabym sama przygotować sobie to co codziennie mam zapakowane w pudełku
Lightbox? Bez szans. Przede wszystkim sam zakup tylu produktów nie byłby
możliwy, do tego musiałabym całymi dniami stać przy kuchni i gotować. W pudełku
Lightbox codziennie jest coś innego, a jednocześnie świeżutkiego i pysznego.
Jedzenie stało się przyjemnością. Mam także więcej czasu w domu na pozostałe
przyjemności – ponieważ nie muszę gotować. A znacznie fajniej jest poleżeć rano
dłużej w wannie z ulubioną maseczką na twarzy niż szykować jedzenie na cały
dzień.
Moje wrażenia są więc absolutnie pozytywne. Do każdego
posiłku dołączana jest codziennie inna herbatka smakowa – stanowi to przyjemne
uzupełnienie każdego dania. W pudełku znajduję też codziennie zdrowe batoniki –
dołączane chyba na wypadek gdybym jednak miała ochotę na jakąś przekąskę.
Jednym słowem – dieta idealna. Polecam każdemu. Oprócz diety
Sport 2500 dostępnych jest wiele innych diet, wystarczy wejść na stronę
www.lightbox.pl i wybrać coś dla siebie. A na
hasło „fitwyzwania” mamy dodatkowo rabat 5%. Gorąco polecam tą dietę pudełkową.
Jedzonko jest nie tylko smaczne i pożywne, ale też samo pudełko wygląda mega
dobrze – nie ma wstydu, aby się z nim pokazać. Jest wygodne i gwarantuje
bezpieczne przechowywanie mojego jedzonka podczas codziennego przemieszczania
się z domu, do pracy i do klubu fitness.