Czy istnieje coś takiego jak figura idealna? Stereotyp, który powoduje w nas zachwyt lub lekkie uczucie zazdrości.
Każdy jest inny, więc mówienie o idealnej sylwetce nie ma sensu. Bo do czego mamy się przyrównać?
Czy istnieją wzorcowe proporcje? Obecnie modny jest duży tyłek i wąska talia a la Kim Kardashian, do tego koniecznie płaski brzuch i uwidocznione mięśnie. Ale takie podążanie za modnymi trendami mija się z celem.
Słynne celebrytki nie koniecznie mają ciała wypracowane. One wycinają żebra, powiększają biust i pośladki u chirurga plastycznego.
Tak więc trenujmy i poprawiajmy figury, ale nie oczekujmy diametralnych zmian.